Ostatni wykład/ Randy Pausch i Jeffrey Zaslow


Na różnych uczelniach odbywają się przemówienia pod tytułem "Ostatni wykład". Profesowie, którzy zbliżają się do emerytury lub niestety, śmierci, wygłaszają coś w stylu mowy pożegnalnej. Niecały miesiąc temu sama miałam okazję być na takim wykładzie. Oczywiście, gdy się zaczynał, to nikt nie miał pojęcia, że skończy się oświadczeniem, że nasz profesor odbył właśnie swój ostatni wykład. Podzielił się z nami radami na przyszłość. Ten wykład, te 15 ostatnich minut, sprawiło, że przez cały dzień chodziłam otępiała. Gdy przemawiał do nas profesor, miałam łzy w oczach, a gdy skończył- cała sala stała i biła mu brawo.

Taki wykład wygłosił też Randy Pausch, a jego książka o tytule "Ostatni wykład" jest jak sam pisze "szansą kontynuacji tego, co zacząłem na podium w sali wykładowej. Ponieważ czas ma dla mnie ogromną wartość i chcę go spędzić w miarę możności z dziećmi, poprosiłem o pomoc Jeffreya Zaslowa. Każdego dnia objeżdżam okolicę swojego domu na rowerze, co zapewnia mi wysyłek fizyczny, tak nieodzowny dla mojego zdrowia. W trakcie pięćdziesięciu trzech wypraw rowerowych rozmawiałem z Jeffem za pomocą zestawu głośnomówiącego, a on potem, przez niezliczone godziny, zamieniał moją opowieść- myślę, że mogę ją nazwać pięćdziesięcioma trzema wykładami- w niniejszą książkę". Randy Pausch był chory na raka, a swój "Ostatni wykład" poświęcił marzeniom z dzieciństwa- tym, czy udało się je zrealizować, kto mu w tym pomógł, czego nauczył się w ciągu całego swojego życia.


"Czas to wszystko, co masz. I możesz się pewnego dnia dowiedzieć, że masz go mniej niż sądzisz."

I rzeczywiście. Książka ma 53 rozdziałów. Każdy z nich jest ułamkiem z życia Pauscha, każdy niesie za sobą jakąś drogocenną lekcję. Profesor prowadzi nas przez swoje marzenia, poznaje nas z różnymi osobami, które zmieniły coś w jego życiu, pokazuje nam, czego się nauczył i co tak na prawdę jest ważne w życiu.

"Zbyt wielu ludzi przechodzi przez życie, narzekając na swoje problemy. Zawsze uważałem, że gdyby człowiek spożytkował jedną dziesiątą energii potrzebnej na narzekanie i wykorzystał ją do rozwiązania problemu, to byłby zdumiony faktem, jak łatwo poradzić sobie z pewnymi sprawami"

Ta książka nie ma fabuły, więc może Wam się wydawać nudnym towarzyszem, który Was zupełnie nie porwie. Jeśli tak myślicie- to możecie się zawieść na swoich przeczuciach, gdy sięgniecie po "Ostatni wykład". Zaczęłam ją czytać, gdy miałam iść spać, chciałam po prostu sprawdzić, z czym mam do czynienia. Po godzinie nadal czytałam. Jednak później zwolniłam, chcąc dawkować sobie każde słowo, każdą myśl wypowiedzianą w tej książce. "Ostatni wykład" powinien przeczytać każdy- nie jest to użalanie się nad sobą ciężko chorej osoby, która wspomina co mogła zrobić w życiu lepiej i co jej nie wyszło. Nie, to lektura, w której Randy Pausch pokazuje nam, dosłownie, "jak żyć przed śmiercią". Chodzi tu o faktyczne życie podczas danego nam czasu, a nie "przeżywanie". Należy się cieszyć z każdego dnia i nie tracić ani sekundy na nieważne rzeczy. Zdziwiłabym się, gdyby ktoś, czytając tę książkę, chociaż raz się nie wzruszył. Nie zrozumcie mnie źle, nie jest to smutna książka, ale bardzo poruszająca, nakazuje nam zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o tym jakie jest nasze życie i co możemy zrobić żeby skorzystać z każdej jego sekundy.

"Wszyscy dysponujemy ograniczonym czasem i energią. Ilekroć żalimy się na swój los, nie pomoże nam to osiągnąć naszych celów. I nie uszczęśliwi nas"

W "Ostatnim wykładzie" zrezygnowałam z wklejania karteczek, aby zaznaczyć cytaty. Gdybym tego nie zrobiła, na każdej stronie miałabym zaznaczone co najmniej jedno zdanie. Ta książka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. I bardzo, ale to bardzo Wam ją polecam.


                                   A tu możecie posłuchać rzeczywistego ostatniego wykładu.


                                      
                                   Książkę możecie dostać za 9 zł w księgarni Tak Czytam:






Komentarze

  1. Przyznam szczerze, że z reguły stronię od tego typu literatury, jednak jeśli zdecyduję się zmienić zdanie w tej kwestii? Będę pamiętała o tym tytule 😅

    she__vvolf ❄️🐺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! Dlatego ta książka była bardzo dużym pozytywnym zaskoczeniem :)

      Usuń
  2. Przekonałaś mnie do tej książki, choć czytanie tego typu literatury zajmuje mi mnóstwo czasu, a lista czytelnicza długa. Niemniej jednak z pewnością do niej sięgnę! Uwielbiam taką oryginalną twórczość.
    Pozdrawiam serdecznie,
    gabibooknerd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam ten ból, gdy jest tyle książek do przeczytania, a czasu bardzo mało. Mam nadzieję, że Ci się spodoba!:)

      Usuń
  3. Nie słyszałam o tej książce, ale zainteresowałaś mnie nią. Chętnie się z nią zapoznam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię zwrot 'każdy powinien przeczytać'. To najlepsza możliwa rekomendacja. Cieszę się, że mam tę księgarnie u siebie w mieście :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię, kiedy książki wnoszą coś do życia czytelnika. Po Twojej recenzji widzę, że właśnie tak jest z "Ostatnim wykładem". Mam nadzieję, że kiedyś znajdę na nią czas;)

    Pozdrawiam,
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka bez fabuły zdecydowanie nie jest czymś, po co sięgam na co dzień, ale tę chętnie bym przeczytała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Już Twoje początkowe słowa tak mną poruszyły, że mam łzy w oczach... i jutro chyba powinnam iść do Tak czytam po tę książkę 💔

    Cudowna recenzja!
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie,
    oliviaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Słuchałam Twojej relacji na instagramie na temat tej pozycji i już wtedy bardzo mnie skusiłaś. Lubię robić sobie odskocznię od "typowych" książek. Zapamiętam sobie ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojej, to zupełnie coś dla mnie nowego. Chętnie sięgne. Intrygująca...

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie przeczytam, ale najpierw muszę znaleźć czas :P

    OdpowiedzUsuń
  11. To jest piękna i wspaniała książka. Czytałam dawno temu i do dziś myślę, że to była naprawdę wzruszająca i poruszająca pozycja. Ja także gorąco ją polecam!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

www.come-book.blogspot.com

Popularne posty