365 dni. Zobaczymy się znów/ ALICJA GÓRSKA




Z książką Alicji Górskiej(możecie ją znać również jako @polecamgoodbook na Instagramie) wiąże się zabawna historia. Pewnego dnia wdałam się z Alą w dyskusje pod Jej zdjęciem i napisałam coś w stylu: "ja nie lubię większości młodzieżówek i romansów, bo są głupie i nudne, blablabla" (przelałam w nim swoje wszystkie negatywne uczucia co do tego typu banałów) i przyznam, że zrobiło mi się trochę głupio, gdy Ala odpisała "to w takim razie nie spodoba Ci się moja książka". Więc z tego miejsca oświadczam, Alu, bardzo się myliłaś.


"365 dni. Zobaczymy się znów" to  młodzieżowy romans z elementami fantastyki. Opowiada historię Evana i Lullaby, z pozoru perfekcyjnej pary. Lullaby studiuje, jej pasją jest muzyka, Evan natomiast pracuje w wytwórni filmowej, jest bogaty, romantyczny, czuły. W ich związku niczego nie brakuje oprócz najważniejszej rzeczy. W ich związku brakuje uczucia.

Na początku drugiego roku studiów Lullaby poznaje Louisa, swojego wykładowcę i okazuje się, że mają ze sobą więcej wspólnego niż mogłoby się wydawać i od początku jest między nimi nić porozumienia. No i jak zwykle musi się coś pokomplikować. Ani Evan, ani Louis nie są osobami (ekhem), za które ich uważamy.

"Życie nauczyło mnie, że żyje się tu i teraz. Jutro jest niepewne."


Ale jedno jest pewne, książka Alicji jest zdecydowanie pozycją, po którą warto sięgnąć. Jest króciutka, ma niecałe 200 stron, ale ogromny przekaz. Nie znajdziecie tu rozwodzenia się nad krzakiem róży, znajdziecie za to pełno mądrych słów. Jest to niezwykłe, szczególnie biorąc pod uwagę, że autorka pisząc "356 dni." miała 17 lat. Jest niezwykle dojrzałą osobą, a dojrzałość ta odbija się w jej bohaterach i ich decyzjach. Lullaby, Louis, a nawet Evan nie mają łatwego życia, a autorka wcale nie chce go koloryzować. Jeśli chcecie się trochę powzruszać(przepłakałam cały epilog) to koniecznie sięgnijcie po debiut Alicji Górskiej. Mam nadzieję, że jak najszybciej napiszesz i wydasz drugą część, sięgnięcie po nią będzie przyjemnością.


Swoją drogą, czy ta książka wydana przez Novae Res nie zachwyca wyglądem?

Komentarze

  1. Dziękuję! Cholernie mi miło. To takie... nie umiem tego opisać. Bardzo cię polubiłam, choć nie rozmawiamy ze sobą długi czas. A na dodatek, ty, która nie jesteś fanką romansów, poprosiłaś mnie o tę książkę i przeczytałas. I niespodzianka, podobało ci się!
    pozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com 💕

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam się, iż od paru dni zastanawiam się nad kupnem tej książki. A ty tą recenzją, tylko mnie utwierdziłaś w tym przekonaniu ❤

    Pozdrawiam!
    adventureinthelibrary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa pozycja!:)
    Pozdrawiam, A!
    www.poczytujac.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) Możesz ją kupić u Ali na instagramie z autografem (@polecamgoodbook)

      :*

      Usuń
  4. Cudowna książka i od samego przeczytania prologu powiedziałam sobie.. o nie ta książka to cudo. Żeby tylko nie mieć po niej kaca.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie u mnie również recenzja książki :)
    https://okularnicaczyta.blogspot.com/2017/08/recenzja-ksiazki-365-dni-zobaczymy-sie.html

    OdpowiedzUsuń
  5. To takie super, że dziewczyna z bookstagrama napisała książke i jeszcze z tego co czytam wszędzie dookoła-bardzo dobrą :)
    Pozdrawiam i zapraszam
    noxbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Aktualnie to czytam i jestem bardzo ciekawa! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. przeczytałam już kilka opinii o tej książce i muszę powiedzieć, że bardzo mnie zaciekawiła :D
    i naprawdę świetnie, że udało się ją wydać bookstgramowiczce!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

www.come-book.blogspot.com

Popularne posty