DAN-SHA-RI/ HIDEKO YEMASHITA





Hej! Dziś przychodzę do Was z typowym postem o nietypowej książce. Nie jest ona romansem, kryminałem, fantastyką. "Dan- sha -ri" jest swego rodzaju poradnikiem "jak posprzątać by oczyścić swoje serce i umysł".


DAN- odmowa
SHA- wyrzucanie
RI- uwolnienie się 

Autorka nazywa siebie clutter consultant, czyli ekspertką od sprzątania. Jest ekspertką od nieładu i choć może się nam wydawać, że ten "tytuł" to nie pochwała, to jest zupełnie inaczej. To właśnie Hideko Yemashita, po pobycie w schronisku prowadzonym przez mnichów ascetów, zachwycona ich minimalizmem i nieprzywiązywaniem się do przedmiotów, stworzyła metodę danshari i już od ośmiu lat prowadzi seminaria na jej temat.

Prawdopodobnie zdziwicie się, gdy powiem Wam, że rzeczywiście jest to książka o sprzątaniu. O sprzątaniu rzeczywistym, a nie takim, które praktykujemy odkładając rzeczy z kąta w kąt i tworząc złudne wrażenie porządku. To, że przełożymy coś z jednej półki na drugą nie tworzy porządku. A przynajmniej nie  w naszych myślach, ponieważ w środku głowy nadal jesteśmy przytłoczeni ilością rzeczy, które posiadamy. Najważniejszą kwestią w metodzie danshari jest myślenie o przedmiotach i naszym przywiązaniu do nich w czasie teraźniejszym. Zostawiajmy tylko rzeczy, które teraz są nam potrzebne, a nie te, które potencjalnie, za jakiś czas mogą nam się przydać (bo najprawdopodobniej nam się nie przydadzą). Autorka podkreśla, że to rzeczy mają pasować do nas w danym momencie naszego życia, a nie my mamy dopasowywać się do rzeczy.

Schemat danshari wygląda następująco:

oczyszczamy nasze otoczenie z zbędnych "zbieraczy kurzu" (sha)→ odrzucamy myśli o nowych przedmiotach, których tak na prawdę nie potrzebujemy; przestajemy być niewolnikami posiadania (dan)→  jesteśmy wolni od rzeczy i od sprzątania, bo posiadamy tylko to, co jest nam niezbędne (ri)

 To m y jesteśmy ważniejsi niż  r z e c z y



Autorka w sposób przystępny dla każdego pokazuje jak łatwe może być nasze życie, gdy nie będziemy przytłoczeni posiadaniem i myślami o posiadaniu rzeczy. Tłumaczy  danshari, opowiada historię osób, które ją zastosowały, mówi o jej wpływie na nasze życie i samopoczucie, a także przedstawia praktyczną stronę swojej metody. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak "posprzątać"- poukładać rzeczy w szafce, skutecznie posprzątać piwnicę lub czym usunąć kamień z czajnika- to nie jest książka dla Was. Ale gdy Waszym celem jest nieposiadanie powyższych problemów i nauczenie się "metody porządkowania, która eliminuje potrzebę porządkowania"- koniecznie sięgnijcie po tę książkę i dwoma małymi krokami uwolnijcie się od otaczających Was zbędnych przedmiotów(bo ri to już uwolnienie się, stan umysłu). Jeżeli chcecie, aby to przedmioty Wam służyły, a nie na odwrót- sięgnijcie po książkę "Dan-sha-ri", bo ja już nic więcej Wam nie zdradzę, aby nie odebrać przyjemności z lektury :)


Dziękuję wydawnictwu literackiemu za możliwość przeczytania tej książki.
Jej premiera już 30 sierpnia!



#danshari #konieczbalaganem

Komentarze

  1. Super recenzja kochana! Im więcej ich piszesz tym ciekawsze się stają♥ od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tą pozycją, bo jestem pedantką i uwielbiam mieć ład, a ze swojego doświadczenia wiem, że gruntowne porządki oczyszczają też psychicznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pedantką niestety nie jestem i dzięki tej książce zrozumiałam, że posiadam tyle niepotrzebnych rzeczy, które tylko mnie zagracają :(
      Dziękuje! <3

      Usuń
  2. Świetna recenzja! Przyznam szczerze, że pedantką nie jestem, od czasu do czasu mam jakiś zryw porządkowania i wtedy rzeczywiście, pozbywam się tego, czego już nie potrzebuję. Twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiła, ponieważ ma też odniesienie w jakiś sposób do psychologicznego spojrzenia na sprawy porządku. Chętnie przeczytam tą książkę, z czystej ludzkiej ciekawości :)

    Pozdrawiam,
    shevvolfxczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli interesuje Cię takie minimalistyczne podejście to bardzo polecam! :)

      Usuń
  3. Słyszałam o tej książce i wydaje się być całkiem ciekawa :)
    Pozdrawiam,
    Subiektywne Recenzje

    OdpowiedzUsuń
  4. W żadnym sprzątaniu nie jestem dobra! :')

    Pozdrawiam,
    http://pattzy-reads.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka zapowiada się naprawdę ciekawie. Nie wiem, czy spotkałam wcześniej coś podobnego....
    Pozdrawiam! :) włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm, czajnik i tak trzeba będzie odkamienić, albo chociaż garnek, jeśli powinnam pozbyć się czajnika :D Wiem, że takie książki pomagają ludziom uporządkować swoje domy i życia, ja chyba jednak jestem tradycjonalistką w dziedzinie przedmiotów niezbędnych :D I jak ktoś mi mówi, że mam sobie zrobić 5 zestawów ubrań, a resztę wyrzucić, mam ochotę popukać się w czoło, bo przecież - w czym ja wyjdę nieogarnięta do sklepu, na ognisko albo pobawić się z psem :D


    Pozdrawiam serdecznie!
    Cass z Cozy Universe

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam porządek, ale już niekoniecznie go utrzymuję. Więc to zdecydowanie coś dla mnie!

    Pozdrawiam,
    books-hoolic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

www.come-book.blogspot.com

Popularne posty