co się działo w STYCZNIU


Cześć! Dziś post, w którym chcę podsumować czytelniczy styczeń- co przeczytałam, co kupiłam i co mam zamiar przeczytać w lutym. Na styczeń przygotowałam sobie minimalistyczny stosik do przeczytania- 4 książki leżały w zakresie moich możliwości, a dodatkowo przeczytałam 5 innych książek. 9 książek w miesiącu sesji, zaliczeń i urwania głowy na studiach? Jest to zdecydowanie świetny wynik. Ponadto tylko jedna książka z przeczytanych mnie zawiodła! Pozostałe były albo dobre albo bardzo dobre! 

No to zapraszam!



Zgodnie z mim postanowieniem noworocznym chcę przeczytać (minimum) 12 książek po angielsku- w styczniu przeczytałam "The wolf wilder" i ta książka złapała mnie za serce. Chociaż to literatura dla dzieci to była to przepiękna i wzruszająca historia. Najlepszą książką był oczywiście "Znachor", którym będę się zachwycać chyba do końca życia i wszystkim polecać! Muszę zabrać się za jego drugą część. O "Istocie zła", "Do wszystkich chłopców, których kochałam" i "I nie było już nikogo" możecie przeczytać recenzje na moim blogu. "Cud chłopak" to książka, którą od długiego czasu oglądałam na sklepowych półkach, a dopiero nadchodząca premiera filmu zachęciła mnie do przeczytania- książka bardzo mi się podobała, niby nieskomplikowana, ale to chyba takie najprostsze prawdy najbardziej do nas przemawiają. Jedyną książką, która nie tyle, co mi się nie podobała, ale pozostawiła mnie zupełnie obojętną na siebie to "Pocałunek zdrajcy". 

 

No tak. Miałam nie kupować książek. I nawet nie zauważyłam (do momentu zrobienia zdjęcia), że aż tak dużo mi ich przybyło. Są tu trzy książki po angielsku ("The hate you give" od Agnieszki z magicalreading, a "One of us is lying" i "The keeper of lost things od Vicky). Dwie książki ze stosu są z księgarni Tak Czytam i  będę miała przyjemność recenzować je w lutym. Nie obyłoby się też bez kupna tych pięknych wydań klasyków z Biedronki. Ten sklep wciąż mnie zaskakuje. "Okrutna pieśń" to nagroda z rozdania u Oli! Natomiast sama kupiłam "Oskarżam Auschwitz", "Rzeczy, których nie wyrzuciłem", "Fanfik" (jak ja kocham facebookowe grupy ze sprzedażą książek!), a także powieść graficzną/ komiks- "Maus", który w 1992 roku zdobył Pulitzera. W tym miesiącu bardzo zainteresowałam "nietypowymi" książkami takimi jak mangi, komiksy, powieści graficzne i czuję wielką chęć bliższego zapoznania się literaturą tego typu.


   



Plany na luty? Dokończyć Mausa i "PS I still love you". A także przeczytać "Fanfik" i "Tamte dni tamte noce". Jest to bardzo minimalistyczny stosik, mi został jeszcze jeden egzamin, więc mam nadzieję, że dam radę!


A jak Wam minął styczeń? Macie plany na luty?





Komentarze

  1. U mnie styczeń wypadł słabo, jedna przeczytana książka, ale w lutym zamierzam nadrobić, bo mam ferie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie im mniej czasu, tym więcej czytam( jak widać). A ta jedna Ci się podobała?:)

      Usuń
  2. No, no. Szalona. Sporo tego! Ale ty zawsze zaskakujesz.
    Mnie najbardziej podobają się twoje zdjęcia. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Też zawsze tak mam -gdy dużo nauki i rzeczy do zrobienia wtedy nabieram największej ochoty na czytanie książek..Istotę zła mam w formie ebooka i będę ją wkrótce czytać :) Super zdjęcia,powodzenia w lutym ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja przeczytałam 4 książki , a na luty nie mam planów ❤

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie styczeń niestety słabo ale w lutym nadrobię 😍

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja nadal nie mogę wyjść z podziwu nad tempem w jakim czytasz! Ja przez wiele aspektów przeczytałam w styczniu tylko jedną książkę co zakrawa na wstyd i hańbę, ale co zrobię😂 Jedynie bardziej się postarać w lutym. Pozdrawiam💕

    OdpowiedzUsuń
  7. Druga część Znachora jest podobno okropna, więc lepiej nie nastawiaj się na takie same wrażenia :)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie styczeń był bardzo udany, trafiłam na prawie same super książki. Powiadają że jaki czytelniczy początek roku, taki i cały rok więc oby to była prawda! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja właśnie jestem w trakcie czytania "Znachora" z twojego polecenia :)
    Powodzenia w lutym!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

www.come-book.blogspot.com

Popularne posty